Saturday 22 January 2011

take me out tonight.

Pierwszy tydzień ferii minął zdecydowanie za szybko. Jedyny plus to zakupy, jak najbardziej udane i to że marynarka już zamówiona. Nie pozostaje mi nic innego jak z niecierpliwością jej wyczekiwać, chociaż znając życie trochę sobie poczekam.



Jestem pełna nadziei, że te dwa cudeńka już niedługo trafią do moich rąk.
A ta piosenka zwala mnie z nóg i sprawia, że mam ochotę rzucić się na łóżko, zgasić światło i zatopić w marzeniach.

No comments:

Post a Comment